Wczoraj wybraliśmy się zobaczyć Penshaw Monument. Szczerze mówiąc gdy pierwszy raz zerknęłam na tą budowle, stwierdziłam, że chyba pomyliła swoje miejsce, raczej spodziewamy się tego typu budowli w Włoszech czy Grecji ale nie w Anglii. Na górę prowadzi nieco stroma ścieżka, trochę się zdyszałam, no cóż kondycja słaba:) Było warto! gdy stanęłam na górze i zobaczyłam wszystkie okoliczne wioski i pola z góry, oraz monument z bliska byłam zachwycona. Kilka razy w roku budowla jest otwarta dla turystów i można wejść przez jedną z kolumn w górę na jej "dach". Niestety wczoraj nie było tego dnia otwartego dlatego musieliśmy się zadowolić widokami z "podłogi monumentu", które i tak były niesamowite.
No comments:
Post a Comment