Wracając jeszcze do wczorajszego wypadu. Fajnie jest się przejść z Baltic na drugą stronę rzeki przez Millennium Bridge do Newcastle upon Tyne. My zrobiliśmy sobie właśnie taki spacer. Poszliśmy w stronę centrum Newcastle, obeszliśmy sobie centrum, pogubiłyśmy się trochę, ale czasem fajnie jest trochę się zgubić, pokrążyć dookoła i zobaczyć nowe miejsca. W drodze powrotnej warto zahaczyć jakąś kawiarenkę przy Millennium Bridge, mało tego, że kawa pyszna to do tego widok przepiękny, gratis!! Polecam!
Dodam jeszcze, że ten most jest naprawdę niesamowity, gdy statki chcą przepłynąć pod nim, ścieżka dla pieszych podnosi się do góry, a ta druga górna, metalowa część zniża się trochę w dół. Niestety jeszcze nie byłam światkiem tego zdarzenia, ale mam zamiar na to polować. Koniecznie muszę kiedyś zobaczyć jak ten most się podnosi. Podobno od maja do jesieni, podnoszą ten most codziennie, każde otwarcie i zamknięcie mostu zajmuje tylko cztery i pół minuty. Jeśli chcecie kiedyś pójść zobaczyć ten most warto wejść na tą stronę ( http://www.gateshead.gov.uk/Leisure%20and%20Culture/attractions/bridge/Home.aspx ) i sobie trochę o nim poczytać, jest tu dużo ciekawostek, oczywiście ja wszystko robię na odwrót, także poczytałam sobie o nim po powrocie do domu.
W sumie to ja już sama nie wiem, czy to wszystko takie fajne i ciekawe, bo jeden z naszych towarzyszy, zasnął podczas spaceru. Mam nadzieję, że to ze zmęczenia a nie z nudów hehe.. :)
A na koniec nagroda, za długi spacer i bolące nogi :)
mniam, mniam :)
Powiem szczerze aż silnka cieknie!
ReplyDeletehttp://somethingmore1.blogspot.com/