Stwierdziłam, że muszę od razu dzisiaj opisać miejsce, w którym dzisiaj byliśmy, ponieważ w przeciwnym razie nie będę miała czasu albo będę za leniwa żeby się za to zabrać:) Już powoli czuć u nas wiosnę, dlatego postanowiliśmy wsiąść na motocykl i pojechać sobie w jakieś fajne miejsce. Miałam w planie, że będzie to jakieś miejsce w Szkocji, lecz mój mąż stwierdził, że chciałby pojechać do Sherburn in Element w North Yorkshire, ponieważ tam jest taka knajpa gdzie spotykają się motocykliści. Z tego względu, że Marek jest ogromnym miłośnikiem jednośladów zgodziłam się na wycieczkę, żeby zrobić mu przyjemność oraz z samej mojej ciekawości jak wygląda to miasteczko i knajpa. Byłam ogromnie zaskoczona ile motocyklistów spotyka się w tym barze w każdy weekend. Wyglądało to trochę jak zlot motocyklowy, wcześniej tylko podczas zlotów motocyklowych widziałam tak ogromną ilość motocyklistów w jednym miejscu. Wszyscy zrelaksowani popijając kawę lub coca colę oglądali i dyskutowali o motocyklach, tak więc jeżeli ktoś nie lubi tego tematu to, to nie jest miejsce dla niego, z drugiej strony jeżeli ktoś kocha motory, będzie się tam czuł jak w niebie.
No comments:
Post a Comment