Hej! Muszę wam powiedzieć, że czasem ta angielska pogoda działa mi na nerwy, świeci słońce a 10 minut później z nikąd pojawia się deszcz. Rano wstajesz masz zamarznięte szyby samochodu wychodzisz z pracy po kilku godzinach a tam 17 stopni, te szybkie zmiany temperatur czasami doprowadzają mnie do szału. Dziś było dokładnie tak samo, wstaliśmy rano i zdecydowaliśmy się na spacer bo, pogoda za oknem była tak piękna, że żal było siedzieć w domu, gdy dojechaliśmy nad morze (a nie mamy daleko jakieś 4-5km) nadal było ładnie ale po 10 minutach spaceru skończył się ten piękny słoneczny dzień i zaczął padać deszcz, a raczej było to jakieś oberwanie chmury, także musieliśmy się stamtąd ewakułować. Także dzisiejszy spacer w Whitburn Coastal Park trwał tylko jakieś 15-20 minut, ale zdąrzyłam zrobić kilka zdjęć zanim deszcz przerwał nam tą poniedziałkową wycieczkę :)
Do angielskiej pogody trzeba umieć przywyknąć, choć pamiętam, ze nigdy nigdzie nie zmarzłam tak bardzo jak w Anglii w maju.
ReplyDeletewcale mnie to nie dziwi, ze można zmarznąć w maju, ja pamiętam jak pewnej Wielkanocy spadł śnieg to dopiero było zaskoczenie :) pozdrawiam
DeleteBardzo lubię to miejsce, to moja ulubiona razem z Marsden część wybrzeża. Mymieszkamy około 50 km od tego miejsca. Kiedyś wybraliśmy sie do South Shields, u nas świeciło słońce, było wręcz gorąco. Zajechaliśmy nad morze a tam mgła i chłodno. Taka była nasza zabawa na plaży :(.
ReplyDeletehehe... też tak kiedyś miałam, jak jeszcze mieszkaliśmy w Yorkshire i mieliśmy nad morze prawie 100km, była upalna niedziela wiec pojechalismy nad morze a tam pogoda... porażka, bo inaczej nie można bylo tego nazwać :P
Delete